Bez tajemniczości
Nie byłam w ogóle tajemnicza,
pozwoliłam na to
byś odkrył mnie od razu.
Zabrałeś wszystko,
w jednym dniu
miałeś jak na dłoni moje 17 lat.
Miało być romantycznie,
skończyło się na płaczu
samotnej księżniczki,
która kawałek po kawałku przez
tajemniczość
składa swoje ciało do doskonałości.
autor
niedoceniona
Dodano: 2008-06-20 20:57:49
Ten wiersz przeczytano 609 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
lekcja zycia - plynnie opisana
hmm...ciekawy wiersz...
smutny troszkę ale piękny...
"skończyło się na płaczu
samotnej księżniczki" - piękne...
Pozdrawiam :))