*bez tytułu*
Szczęście ujrzała,
chwyciła mocno je,
I nie dopuszcza,
by z rąk wyrwało się.
Teraz nosi je w sobie,
Bo zagościło w jej serce głęboko,
Więc wystarczy,
że spojrzy na nią moje oko,
a radości tej
szalenie zazdroszczę jej.
Szczęście ujrzała,
chwyciła mocno je,
I nie dopuszcza,
by z rąk wyrwało się.
Teraz nosi je w sobie,
Bo zagościło w jej serce głęboko,
Więc wystarczy,
że spojrzy na nią moje oko,
a radości tej
szalenie zazdroszczę jej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.