Bezcenny.
Bezcenny dotyk.
Złączone dłonie w namiętnej wędrówce.
Przez drogi swych przeżyć , przez lata
wyczekiwań,
nasza nić radości.
Pękła tama tęsknoty.
Spleciona palce i jeden symbol.
Wokół ludzi tłum ,
a my jedyni ,
władcy świata,
zamknięci w naszej ciszy, cisza między
spojrzeniem.
Parkiet trudnych kroków.
Dwa ciała w namiętnym uścisku.
Cztery oczy w płomieniach prawdy .
Złączone usta.
zar ognia, iksry z nieba .
My dwoje
Istnieje tylko jedna siła i jedna prawda
słów, poprzez ,które nas połączyła.
W jedność ,całość.
Jedno słońce, to jedno Nam przyświeca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.