Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bezczelna zdrada...

Pozory mylą...

Znowu byłeś u niej...wracasz jakby nigdy nic..
Myślisz że nie widzę...Twojego podekscytowania...
Podniecenia....

Możesz spojrzeć mi prosto w oczy...
Powiedz jak?Ja bym nie potrafiła...
Nawet teraz mam z tym problem...
Bo wiem..choć nie zdajesz sobie z tego sprawy...

Dotykasz mnie...
Czuję jej zapach..jej perfumy....
Nie masz skrupułów...
Albo rozumu...
Twoja ręka wędruje po moim ciele...
Chcę się obronić...nie mogę...
Wiem ,że wrócisz do niej..zadowolony z siebie...

Chcę ją poznać...
Zastanawiam się czy jest taka jak ja...
Moje ciało drży z rozkoszy...
Tonę...

Jeszcze minutę temu chciałam Ci wszystko powiedzieć...
Chciałam krzyczeć...tupać...uciec...
Ciepło Twojego ciała mnie wchłania..
Już nie myślę jaki jesteś zły...
W ogóle nie myślę....

Całujesz moje usta...całujesz...całe ciało
Chcę zapytać o nią...nie mogę...brakuje mi słów...
Nie mam nic do powiedzenia..
Chcę byś był teraz przy mnie...
I nic już sie nie liczy...

Znowu czuję ten zapach...Ty wstajesz...odchodzisz...
Przynosisz flakonik perfum..na dowód miłości...

Więc jednak się myliłam...nie byłeś z nią...
Nienawidzę siebie...bo jakbyś byl...i tak bym wybaczyła...
Już to zrobiłam...
Zanim cokolwiek wiedziałam...

autor

szaallona

Dodano: 2007-01-28 18:36:07
Ten wiersz przeczytano 1147 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »