Bezpośredniość wyznań
Dominują korzyści,
ale ty potrafisz pokazać mi radość.
Zatrzymajmy ten moment.
Zahipnotyzujmy świat i urządźmy go po
swojemu.
Śmiejesz się, że to będzie zbędne, bo nie
raz w naszym domu trudno mnie znaleźć.
Ściskając w rękach nasze kruche serca
tak bezgranicznie ufać, to wariactwo.
Ale ty usypiasz mnie i moją czujność, gdy o
troskach
mówisz „zaśnij a zapomnisz”.
Z naszym szczęściem nawet niebo wydaje się
smutne.
Naturalnie wymusiłeś na mnie odwagę, by dać
się pokochać.
Mamy ten fart, że oboje jesteśmy
nieposkromieni w uczuciach.
Bezpośredniość wyznań i swoboda myśli
łączy nas coraz mocniej i mocniej.
Uwiodła mnie w mężczyźnie takim jak ty
chłopięca zuchwałość.
Ty powtarzasz, że to mój wygląd cię
przyciągnął,
a śmiałość z jaką ci odpowiadałam
zatrzymała,
na tyle, że ściskając twoje pochylone ciało
na motorze
pojechałam z tobą w nieznane.
Ta noc, rozwiane włosy i uczucie bliskości,
jakiej zwykle nie czuje się
przy nowo-poznanym człowieku,
zawsze będą wzbudzać we mnie nostalgiczny
uśmiech.
Wtedy pokazałeś mi twoje miejsce nad
kanionem, do którego nikogo przede mną nie
zabrałeś.
Do dziś czuję się najważniejsza.
A jeśli ktoś mówi, że prawdziwa miłość się
nie zdarza,
proszę spojrzeć na mnie i tego pana.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (1)
Aleluja więc prawdziwa miłośc istnieje, moje
gratulacje nieposkromione uczucia to jest coś!