bezradna
bezradna
słucham nocnej ciszy
smutna
zmagam się z melancholią
mgła otula moje lica
gwar jesienny
marzenia wylicza
miłość bez miłości
przykre i prawdziwe
tęsknota wiecznie boli
daj mi Panie siłę
autor
zofiaK
Dodano: 2015-09-26 21:30:42
Ten wiersz przeczytano 1496 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Ależ ładna mini:)
Przesyłam uśmiech życząc spełnienia próśb:-)
poezja wysłucha i pomoże bezradności
pozdrawiam
"miłość bez miłości"...jakże prawdziwe...smutna
melancholia:(
Ładna melancholia
Pozdrawiam:-)
Często to modlitwa jest miejscem naszej ucieczki przed
niepowodzeniami.Ale jeszcze potrzebna jest wiara w
samego siebie.Pozdrawiam serdecznie
Dołączam się do prośby,modlitwy
niechaj w peelkę siła wstąpi
i melancholię zamieni na radość:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Z nadejsciem jesieni, mysle, ze wszyscy jestesmy
mniej, lub wiecej wyciseni,bardziej wrazliwi,na
wszystkie okolicznosci.
Pozdrawiam cieplo.
Serdeczności :))
przecież właśnie nastał
piękny czas jesieni
więc jesteśmy wszyscy
trochę wyciszeni...
pozdrawiam pięknie:)
w rzeczy samej - proście, a będzie dane - serdecznie
pozdrawiam.
Przeklęta samotność i przeklęty smutek. Osamotnienie
tez przeklinam. Serdeczności.
Niech sie spelni .
Pozdrawiam :)
Często nie mamy a
świadomości, jacy jesteśmy silni.
na pewno wysłucha,,,pozdrawiam