Bezsen 2
I znowu noc bezsenna
kaszel, pigułki, strach
nie pokonam sam siebie
do życia sił mi brak
Ciemność pustkę zalewa
świeca cicho się pali
wszystko tak bardzo blisko
a jednak wciąż dalej i dalej
Mara czy rzeczywistość
rozpoznać nie wiem jak
Boże pomóż zrozumieć
prawdę i szczęścia smak
autor
mirek.kiam
Dodano: 2007-03-27 03:59:47
Ten wiersz przeczytano 965 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.