Bezsens
O czym mam myśleć o tej godzinie?
Siedząc na kanapie czekam kiedy łza z
mojego policzka spłynie..
Piszę tęsknotę od nowa na kartce
Chowam na dno serca, bo co będzie, gdy ktoś
ją ukradnie ?
Wiele łez spłynęło po twarzy paląc aż
bólem
Tyle krzyku umarło na ustach moich.
A serce aż boli od bezradności mojej
Szkoda tylko zarwanych nocy
Szkoda dni bez morału
Dzień...
Nie kończy się jak bajka
Zaczyna od koszmaru
Chciałabym by wszystko się zmieniło...
By cierpienie w końcu się skończyło
Chciałabym by serce paliło znów tym żarem
Co kiedyś rano i wieczorem w sobie czułam
stale...
Komentarze (12)
Miłość jest piękna, ale miłość zraniona...jakże
piekielnie boli...+
Miłość leczy ale też rujnuje
Twój wiersz nam ukazuje taką próbę
p o z d r a w i a m
Jest Pani moją idolką!
Ciekawa forma wiersza,bywają noce sen ucieka i
pozostawia w męczarni zmęczonego człowieka...
Nieporadnie ujęte te żale i lamenty, bez krzty liryki,
nie mówiąc już o poetyce.
Wiersz pełen tęsknoty żalu i smutku...miłego dnia:)
Niech spełnią się marzenia. Serdecznie pozdrawiam
Nie czytałam obojętnie, raczej smutny klimat +
Witaj Inez:)
Moja droga, nie czekaj na łzy, przyjdą same
niespodzianie. Te ze szczęścia są mile widziane.
Pozdrawiam:)
Kiedyś minie to poczucie bezsensu.
Pozdrawiam.
Kochać,być kochaną to mieć dobry humor,uśmiech na
twarzy.Budzić się i cieszyć się kolejnym dniem,a
wieczorem marzyć co przyniesie noc.Ciekawy,życiowy
wiersz .Pozdrawiam.
Niektórzy mówią, ze lepiej kochać nawet bez
wzajemności, niż nie kochać wcale. Miłej nocy.