bezsens sensu
słowem skacząc po swej głowie
sensem lepiąc bryłki lepkie
czekam co mi spiker powie
nonsens ma sylaby krzepkie
gdy bezsensem się przepełnię
to przestanę myśleć składnie
każdy TV rozkaz spełnię
rządy rządzą bardzo ładnie
o ten nonsens się pytałaś?
na te słowa dziś czekałaś?
nie ma już logiki grama
filozofa mam za chama
bezsens z nonsensem płynie mieszany
światłość głupoty cień sensu przegania
dla głupców marsz głośny jest ciągle
grany
bezsens sensowi przed tangiem się kłania
Komentarze (2)
Może i gubi rytm ale sen utrzymany w wierszu:)
trochę nie w rytmie ta ostatnia strofa, aż gubi się
sens wiersza... ;)