Biała karta
Rodzisz się z białą kartką
W prezencie czyste konto masz
Potem idziesz z głową zadartą
Myśląc że wszystko już znasz.
Kartki tej nie da się Spalic
Ani treści wymazać
Nie jedni już próbowali
Inną w zamian pokazać
Lecz ona ciągle leży na stole
Piszesz po niej nieświadomie
Kiedy przeczytasz może zaboleć
Że przez przypadek to koniec
autor
Karin1991
Dodano: 2013-09-22 12:29:00
Ten wiersz przeczytano 570 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Głębia, która zatrzymuje... Ukłony :))
Życiowo. Masz literówkę w "spalić"
i "niejedni" chyba razem. Miłego dnia.
prawda życie krótkie trzeba je dobrze wykorzystać
pozdrawiam