biały poduszkowiec
kruszysz mnie powoli
smakiem zdradzających ust
w nieładzie myśli wymyślonych słów
ogarniasz zwrokiem nagie piersi
wędrując wśród jęĸów
dziś moich jutro jej
białym poduszkowcem płynę
w stronę rozstań
autor
agnieszka30
Dodano: 2010-02-28 09:55:29
Ten wiersz przeczytano 812 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Zatrzymał. Pozdrawiam.