biały puch
Ej, spójrz... za oknem ktoś rozsypał biały
puch.
Trawnik przyodziany w białą pierzynkę.
Anioły w niebie robią porządki zmiatając z
chmurek delikatny śnieg.
Malutkie gwiazdki spadają z nieba.
Chcesz jedną dla siebie?
Wystaw ręke i czekaj.
Powoli, z wiatrem opadnie na twoją dłoń.
lecz szybko zniknie
poczekaj na następną.
hm, czy w kwietni będziemy się cieszyć białym puchem? kto mi powie, kiedy spadnie śnieg, nagrodze! beż żartów :P
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.