Bieg...
Jeszcze nad sobą zapłaczę,
jeszcze raz zakołaczę,
do Twych szczelnie zamkniętych bram
i zdziwię się bardzo czemu
tam nie ma tych sztywnych ram,
które nas ograniczają
o pomstę do nieba wołają.
I poczłapię jak ten muł,
by przed Tobą się ukorzyć,
na ramieniu głowę położyć.
A Ty z dobrocią na mnie spojrzysz,
krainę piękną przede mną otworzysz
i zapytasz:
czy tu chcesz zostać bracie mój?
Tak, a więc załóż godny strój
i zakończ twojego życia znój.
Twój bieg zakończony,
twój trud nagrodzony,
twój ród przedłużony.
Czy jakieś jeszcze pomysły masz?
Czy temu wszystkiemu wiarę dasz?
Czy jeszcze jakieś marzenia masz?
Komentarze (55)
Szadunko
Basalyk
Mario sikorska,
dziękuję bardzo za odwiedziny, pamięć, czytanie,
komentarze.
Życzę dobrej spokojnej nocy. ...słowo, ma potężną
noc...
Pozdrawiam serdecznie:)))
Bardzo wymowny wiersz
Przemijanie bardzo wymownie ujete.
Pozdrawiam sedecznie. :)
Pozwolę sobie za Eliza Beth. Myślę tak samo.
Pozdrawiam ciepło :)
Maćku dziękuję bardzo.
Miło Cię widzieć.
Życzę szczęśliwego dnia
Tobie i Wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie:))
coś w tym wierszu jest
Bartku/Torne/
Elizo/ Eliza Beth /
Halinko/ mala.duza/,
bardzo dziękuję za
odwiedziny, pamięć,
komentarze.
Życzę miłego, szczęśliwego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:)))
biegniemy wprzód czasem ledwo idziemy... do drzwi
zawsze otwartych - a tam?... cóż: zobaczymy
Póki co biegniemy wszyscy, ponosząc trudy życia, z
jego porażkami i sukcesami, radościami i smutkami.
Pracujemy na nagrodę lub karę, mając nadzieję, że
będziemy mogli złożyć głowę na ramieniu Pana.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam miło i życzę serdeczności ;-)
No, tak... Zacząłem czytać i od razu myślę sobie,
przecież byłem tutaj! :)
W poprzednim wcieleniu, oczywiście :) Teraz już jako
użytkownik usunięty :)
No to raz jeszcze - bardzo ładny wiersz :)
A marzenia posiadam... Wprawdzie już nie do
spełnienia, ale... Fajnie mieć :)
Pozdrawiam ciepło, Gabi :)
Bartek.
Teresko dziękuję bardzo za
czytanie, pamięć, komentarz.
Życzę pięknego dnia
Tobie i Wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie:)
Gabi, przepiękna wizja tego co nas czeka, chciałabym
też tak, ale czy zasłużę sobie na to...serdeczności
kochana dla Ciebie :)
Zenku 66
Andrzeju/Okoń/
Anno/Annno2/
Lariso
Janusze.k,
dziękuję bardzo za
odwiedziny, komentarze,
refleksje, pozdrowienia.
Życzę dobrego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:))))
dopóki jest czas Miłosierdzia bramy są zawsze otwarte,
ale gdy przyjdzie czas Sprawiedliwości może być już
różnie, tak że i położenie głowy na ramieniu może nie
pomóc
a kto kogo pyta w zakończeniu wiersza? bo odczytuję w
formie pytań sługi do pana.
Pytam nie dlatego żebym przeczył (można znaleźć Jego
zapewnienie "przepaszę się i będę usługiwał"), ale to
jest odpowiedź na duży nasz trud dla Niego tu na
ziemi..
Być może to wszystko za mało... a może i nie...
dowiemy się, gdy dobiegniemy...
Piękny, refleksyjny wiersz!
Skłania do zadumy nad sensem życia.
Serdeczności moc przesyłam