Biegnę...
O poranku w blasku słońca
biegnę boso w twoją stronę
złoty promień mnie prowadzi
szczęściem znowu cały płone.
Biegnę nie zważając na nic
biegnę ile starczy tchu
znów poczułem krople rosy
zapach trawy,drzew i bzu.
Bez grymasu i bez bólu
biegnę jakbym się unosił
usłyszałem trzask gałązki
kosa,który w śpiewie prosił:
biegnij,biegnij nie przestawaj
otwórz oczy na ten świat
biegnij bo na ciebie czeka
...a czekała tyle lat.
..........................
O poranku w blasku słońca
z czystym sercem niewinności
zostawiając wszystko w tyle
biegnę...biegnę ku wolności.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.