Biegnij blondynko
Dla Małgosi
Blondynko pobiegłaś
twoich włosów złocisty
promień
i oczu błękit tylko został
smuga światła
szara mgła
otula twoją postać
łapiesz szczęście w obie
ręce
chociaż wiesz
że ulotne i chwilowe ono
jest
biegniesz
aż oddechu braknie
ile sił
wiatr co włosy twoje czesze
najwierniejszym przyjacielem
twym
i nadzieja przyjaciółką
serce pełne łez
szukasz prawdy
szukasz wiary
i miłości
co przytuli
i zatrzyma cię
może
za jeszcze jednym zakrętem
znajdziesz co byś chciała
mieć
biegnij biegnij blondynko
wiatr osuszy łzę
może wreszcie
oczu twoich błękit
z błękitem nieba zleje się.
Komentarze (15)
Pięknie...
uwielbiam ten wiersz , dziękuję :)
Bardzo umiejętnie opisałaś ten bieg mhmmmmm słonko
trzymam kciuki za ten bieg niech Małgosi powiedzie
się...Pozdrawiam serdecznie :)
Fajny wiersz :)) jakby do mnie he, he. Ale nie, więc
to uszanuję. Uścisk łapek dla...wiesz kogo Kornatko
przemiła:)
wiersz z dedykacja więc pomilczę....super.
Ilez moze zalezec od umiejetnosci biegania,
moze tej blondynce sie uda.A ja mam przed oczmi obraz
biegnacego mojego ukochanego Foresta Gumpa.+++
pięknie dla niej napisałaś
najwierniejszym przyjacielem " twym " bym wyrzuciła i
zatrzyma"cię" też bym wyrzuciła, wiersz prześliczny,
pełen prawdy i uniesień, czuję duszę artysty:):):)
oczu twoich błękit
z błękitem nieba zleje się.
Zakończenie bardzo mi się podoba
pozdrawiam i zapraszam do siebie
Wszystko się zgadza...prócz oczu koloru...:-) pięknie
:-)
Oby znalazła szczęście... Fajny wiersz :)
Pozdrawiam :)
może wreszcie, znajdzie szczęście... ciekawie, jakoś
tak śpiewnie :-)
Bardzo ciekawie opisujesz bieg życia, należy mieć
jednak zawszę wiarę i nadzieję przy sobie...powodzenia
bardzo mi się podoba ! + :)
Witaj..wzruszasz lubię czytać Twoje wiersze ciepły
klimat dobry przekaz ,ładny,pozdrawiam miłego dnia++++