Bilans pięćdziesięciolatki
przebrzmiałe echo dawnych lat
odbija się w mej świadomości
robię więc bilans zysków i strat
wśród smutku szczęścia radości
podliczam chwile dobre i złe
jest trochę tej arytmetyki
czasem po cichu uronię łzę
analizując życiowe wyniki
żal serce do bólu ściska
za tym co już utraciłam
a wspomnień cała walizka
jest czasami niemiła
proste drogi i kręte wiraże
szlaki wydeptane z trudem
co będzie dalej życie pokaże
ono jest takim cudem
pytania rodzą się w głowie
co jest mi jeszcze dane
lecz najważniejsze jest zdrowie
i twarze najbliższych kochane
Komentarze (9)
Co będzie dalej życje pokeże
Dokładnie tak:)
fajny wiersz-wszystkiego najlepszego zycze i
pozdrawiam
Jesień - czas podsumowań..
Życie jest cudem, tylko trzeba umieć to dostrzec..
Pozdrawiam:)
Wszelkiego spełnienia przede wszystkim.Pozdrawiam.
Każdy robi sobie czasem takie podsumowania, zwłaszcza
na pewnym etapie życia.Pozdrawiam.
Wszystkiego Najlepszego pięćdziesięciolatko
Ciepły, mądry wiersz:)
Bardzo "życiowy" bilans zysków i strat. Głosuję na
"tak". Serdecznie pozdrawiam