bilans (popr.)
„Kariera to rzecz wspaniała, lecz nie potrafi ona nikogo okryć podczas mroźnej nocy.” Marilyn Monroe
blade księżyce czasem wschodzą w oknie
kiedy tak leżysz i wzrok wlepiasz w
ciemność
jeszcze organza myśli, po przekątnej
w życia framugach głupią drży nadzieją
zbierasz srebrzysto lśniące, z szyby,
krople -
czy zamiast blasku oczu tu zostały?
w smutku samotna noc, jak w deszczu,
moknie
i tylko cisza w twoim świecie małym
źle wyliczyłeś przychody z sukcesu -
zbyt wielkie koszty i bilans nie cieszy
gdy garstka wspomnień, co się w dłoni
mieszczą
ma być ogniskiem – tym na życia
jesień
co było ważne na drobne zmieniłeś
płaciłeś kartą - na niej limit - miłość
Dzięki Alicjo :) jednak to nie ma być limit na miłość...a miłość jest w tym wypadku tym limitem....jak np. 5000 zł :)
zorianna
Komentarze (10)
W ostatnim wersie wybrzmiewa jakieś 'tą - tą"
Lektor musi przeczytać ten wiersz z mocną, wyraźną
spacją.
Gdyby Ci się przydała, zostawiam podpowiedź:
---------------
zapłaciłeś kartą - z limitem na miłość
--------------
Czekam na kolejne :)
praca nie zastąpi bliskości drugiego człowieka,za
późno się o tym niektórzy dowiadują ,treść wiersza
bardzo na czasie ,w tej gonitwie za kariera i
uznaniem.
hmm...miłość trzeba pielęgnować,a kariera tez ważna
,ale nie kosztem tej pierwszej... mądry wiersz
Żal tej miłości...rozmieniona na drobne nie cieszy...
czy kariera to zrekompensuje?...bardzo dobry
tematycznie i poetycznie wiersz.
Na drobne rozmieniona miłość...rozpada się:(( mądry
wiersz!
jakże często w dzisiejszych czasach kariera przysłania
ludziom wartość budoania życia osobistego...ważny i
na czsie !
wegług mnie bilans przyniósł wielką stratę jednak.
Bilans to bardzo wyszukany tytuł .Wiersz nieźlu
skonstruowanu, w bilansie muszą zgadzać się strony ta
"winien" z tą "ma"
wygląda na to, że się zgadzają,gratuluję.
zgrabne bardzo , tylko ostatni dwuwers mi nie gra jak
pozostałe: "co było ważne na drobne zmieniłeś/
buty kariery w pył roztarły miłość" - te buty kariery
są zbyt dosłowne,
mądry przemyślany wiersz, wlaściwie dwa ostatnie wersy
podsumowuja cały wiersz, gdy sie rzeczy ważne rozmieni
na drobne to juz nie wiele pozostaje...bardzo mi sie
podoba