BILET
(dla Walczącej Ewy)
Mam bilet na sześć miesięcy
Mogę podróżując podziwiać świat
Oglądać przesuwające się obrazy
Albo jak ten szaleniec w żarcie
Iść pieszo śmiejąc się z innych, co
korzystają z biletu
Śmiać się aż do bólu
A może stanąć i przeczekać ten czas
Co mam zrobić?
Powiedźcie, co zrobić?
Mam bilet na sześciomiesięczne życie
Kraków - LISTOPAD 2002
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.