Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

bla bla bla

język biczujący na oślep
plącze się w pół słowa

tężejąca twarz i wybałuszone oczy
- dłonie w groteskowym tańcu

zaledwie sekunda
w której rodzi się i umiera
podła nieludzka myśl

potrząsam z ogromną siłą

powietrze uderza w struny
ochrypłym bla bla bla

zakładając słuchawki
przyglądam się
rybim ustom

autor

Donna

Dodano: 2017-11-22 21:22:30
Ten wiersz przeczytano 2050 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Biały Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

krzemanka krzemanka

Ciekawy obraz. Widzę dwie osoby, z których pierwsza to
piniacz (wśiekle perrorujący), a naprzeciw ktoś, kto
zakładając słuchawki wyłącza dźwięk. Miłego wieczoru:)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert

Niestety tak dzisiaj wygląda polityka. Bla, bla, bla
blablają a los Ojczyzny w tylnej części ciała mają.
Tylko kabzy sobie, rodzinom, wspólnikom i poplecznikom
nabijają. Czym to się skończyć może? Myślę, że będzie
tylko gorzej...
Fajny wiersz z życia wzięty. Pozdrawiam. Miłego
wieczoru a właściwie spokojnej nocy ;)))

ewaes ewaes

Hmmm a u mnie z kolei cisza... Już nie wiem co lepsze
:)
Do słuchawek mam awersję, po prostu wychodzę. Nawet
drzwiami nie Trzaskam bo niespotykanie spokojny
człowiek że mnie :) :)
Podoba mi się
Pozdrawiam :*)

janusze.k janusze.k

i jest ... fajne odcięcie się od ..delikatnie mówiąc :
natręta

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »