Blask świecy
Dla Ciebie ode mnie ...
Dotykasz mioch ust ,
Dotykasz mojej dłoni
nie chcesz nigdy zapomniec
jak dobrze jest byc ze mną znów .
Kochasz tak bardzo
jednocześnie nienawidzisz
lecz nigdy swojego
uczucia sie nie zawstydzisz
Chciałes mnie dotknąć
opuszkami swoich palców ,
zapamietac rysy mej twarzy .
A ja siędze w pokoju przy balsku swiecy
i myśle o tobie .....
O tym jaka jestem przy tobie szczęsliwa
O tym ze tecza nie moze istniec bez
kolorów
O tym ze kwiat nie moze istniec bez wody
O tym ze ja nie mogę istniec bez ciebie
.
Jestes jak ten blas świecy który oswieca
moje zycie , jestes dla mnie wszsytkim ....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.