błękit z najniższej półki
tyle marketów ziemia nosi
półki - nie skały - gną się
od rzeczy - nieba nie widać
błękitny lakier jest do paznokci
pomalowałam nim szklaną kulę -
stała na ziemi
będzie jak ulał
autor
grusz-ela
Dodano: 2016-09-28 17:18:55
Ten wiersz przeczytano 1734 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Wiem Danusiu :) A o tym lakierze, kuli... opowiem Ci,
gdy będzie sposobność :) O tym co było pretekstem do
ubrania pewnych przemyśleń w wierszyk :)
Kula stojąca na ziemi, czytam sobie jako osobę stojącą
mocno na ziemi, skromna nie pcha się na żadne półki
ale i ona ma swoje marzenia, czasami wystarczy jej
odrobina lakieru do paznokci, czyjaś delikatna
obecność może? lub inna mała radość i już peelka czuje
w sobie i cieszy się odrobiną szczęścia. Czasami nie
trzeba nam wiele aby zbłękitnieć. Elu Ty wiesz, że ja
tak sobie tylko głośno myślę. Uściski.
Dziękuję, Waldi. Spokojnej nocy :)
al-bo, sobie, czasami komuś innemu :) Dziekuję Ci :)
no to będzie jak ulał...
wlasnie, trzeba sobie stworzyc swoj kawaleczek nieba,
tu i teraz, na ziemi,
super, Elu:)
Roxi, rozumiem co chciałaś powiedzieć w swoim wierszu.
Tekst jestb Twój, ja pogdybałam, jaka formuła
"widzimisię" :)
Dziękuję za czytanie i Twój wnikliwy komentarz.
Dobrej nocy :)
dobitnie Elu ukazałaś w wierszu jak otaczamy się
rzeczami często zbędnymi ale dającymi nam namiastkę
szczęścia - niestety na krótko ale nadzieja w szklanej
kuli - można zobaczyć w niej najważniejsze :)
dziękuję Elu za komentarz - dałam początkowo jutra w
ostatnim wersie ale później pomyślałam, ze nikt nie
przewidzi następnego dnia :_
pozdrawiam
januszku, trochę tak :)
Dzięki :)
ot takie małe niebo
zamiast...
Dziękuję, Dziewczyny.
Miłego :)
ciekawe:):)miłego wieczoru:)
magiczna niebieska kula - świetna symbolika rzeczy
niematerialnych :)
Milyeno, cieszę się, że zaintrygował.
Arku... :) I dobrze, że nie chcesz. Na górnych półkach
kurzu najwięcej :)
Srdecznie... :)
Gdybym mógł, to wziąłbym z najwyższej półki, ale nie
mogę, a czasem i nie chcę.Dałaś do myślenia.Pozdrawiam
Eluś. :)