błękit z najniższej półki
tyle marketów ziemia nosi
półki - nie skały - gną się
od rzeczy - nieba nie widać
błękitny lakier jest do paznokci
pomalowałam nim szklaną kulę -
stała na ziemi
będzie jak ulał
autor
grusz-ela
Dodano: 2016-09-28 17:18:55
Ten wiersz przeczytano 1726 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
Amor, Elenka, bardzo dziękuję :)
Serdeczności :)
trafione, te białe kruki zamieniły się w czarne i
nawet na górnych półkach siedzą... :)
Dla wielu produktów można znaleźć bardzo wiele innych
zastosowań
Dziękuję Broniu i ciepło pozdrawiam :)
Piękna i ciekawa jest twoja refleksja Elu. Pozdrawiam
serdecznie.
Dzięki za pierwszą wizytę, Winston :)
To prawda w marketach, towaru
do koloru, do wyboru, kupujemy
czasem bez przemyślenia, stare
przyzwyczajenie, może się przyda,
lub stanie się kolejnym
gadżetem.
:)
Tak odebrałem treść, pierwszy
raz odwiedzam, ale z wielką
przyjemnością.
Alinko, kawy też już nie zaryzykuję. Kerbatke
zakupiwszy - gruszka z miętą. Spróbujesz? :)
Dziekuje za to, że właśnie nad moim tekstem pochyliłaś
się :)
Dobrej i spokojnej... :)
Elu, na najniższej, nawet przykurzonej półce, można
dojrzeć błękitnego kruka, ale trzeba umieć pochylić
się.
Chciałabym jeszcze zgrzeszyć z kawą, ale stwierdziłam,
że jestem w posiadaniu resztek rozumu, dlatego...
herbatka, raz?
A i nocy spokojnej pożyczyć nie zawadzi, bo już
zapadła.
chacharku, rozbroiłeś komentarzem :)))
Serdeczności
kule u nogi już w każdym sklepie aby nam wszystkim
żyło się lepiej
Dorotko, fajnie, że się spodobało :)
Spokojnej dobrej nocki :)
Małe niebo w wielkim mieście, ale fajnie:))
Dobranoc. Pora spać - tu u nas :)
Ok :):) dobrej nocy Elu