Bliskość
z cyklu listy do M
nie stygną marzenia
w czerwieni płomienia
dążąc pomału
na szczyt fantazji
wołają
żarliwym echem pożądania
drżysz
w subtelnym dotyku
bez słów
oddając majestat piękna
perły wrzącego wulkanu
wchodzę do wnętrza
nagim pragnieniem
sycąc majętność spełnienia
jesteśmy
i tylko szlafrok
rzucony w nieładzie
krzyczy samotnością
autor
kaczor 100
Dodano: 2019-09-05 09:58:05
Ten wiersz przeczytano 2595 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Za taki erotyk tylko chwalić i dużego plusa
przywalić. Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia
:)
mam nadzieję, że nie urażę ale...
nie przemawia do mnie ten wiersz (erotyk?) -
przegadany albo już zapomniałam, znaczenie słowa
erotyk.
"sycąc majętność spełnienia"
majętność to bogactwo i...
nijak mi to nie pasuje w tym wersie.
to tylko mój odbiór (na dzisiaj tak mam) pozdrawiam
serdecznie
Jest zmysłowo i romantycznie
Pozdrawiam
Miło poczytać :)
Pozdrawiam.
Grzegorzu kto teraz w szlafroku paraduje przed tak
ważnym zajęciem, haleczka przezroczysta, stringi co
ich szukasz czy w ogóle są, a reszta, no ba, reszty po
prostu dawno nie ma.
Pozdrawiam imienniku, powiedz jak było...
Oj źar się leje... a gdzie drugi szlafrok? Nie byłoby
samotności ;)
prawdziwy wulkan!
Bardzo ładnie, poetycko-obrazowo. Gratuluję.
Tak tylko mała uwaga, dla mnie jest to raczej
szaleństwo, niż majętność:).
M.
Erotyczny erotyk :)
Cóż plusik zostawiam i pozdrawiam :)
Dziękuję za sugestie krzemanko, ale własnie ten
szlafrok rzucony w pośpiechu na podłogę, jest
najbardziej samotny. czuje się odrzucony.
Pozdrawiam :)
Erotycznie. Zastanawiam się, czy bez drugiego wersu i
ostatniej strofy nie byłoby lepiej. Możliwe, że tylko
do mnie nie przemawia ten krzyczący szlafrok. Mam
nadzieję, że autor nie weźmie mi za złe tych
czytelniczych sugestii. Miłego dnia:)
Piękny erotyk...pozdrawiam;)
a niech krzyczy szlafrok ...najważniejsze spełnione
jest pragnienie ...
Subtelnnie erotycznie .Pozdrawiam :)
delikatnie poprowadzony erotyk
a szlafrok może mieć towarzystwo np: koszuli
pozdrawiam Grzesiu:)