bliskosc
chcesz mnie odkrywać
podbijać każdy centymetr
oznaczając szlaki swoimi śladami
chcesz do mnie przyjść
i przychodzisz czasem mnie zabierając
wychodzę z siebie stając obok
jakbym obserwowała wszystko
z innej perspektywy
okiem biernego obserwatora
chcę Cię odkrywać
podbijać każdy centymetr
oznaczając szlaki swoimi śladami
chcę do Ciebie przyjść
czasem Cię ze sobą zabrać
byś mógł obserwować wszystko z boku
jak bierny obserwator
chcemy się odkrywać
podbijać każdy centymetr
oznaczając czas swoimi śladami
chcemy do siebie przychodzić
zabierać się daleko
by móc na chwilę się ulotnić
zostawić wszystko na boku
i być tylko ze sobą
we własnym indywidualnym raju
Klaudia Gasztold
Komentarze (3)
miłość to jedność, choć dwie perspektywy.
Ciekawa konstrukcja wiersza, który ukazuje pragnienie
bliskości, dzieląc refleksje obu stron, które chcą się
odkrywać i pozostawać ze sobą, czerpiąc radość z
indywidualnego raju, jaki tworzą razem.
(+)
1: Aniołek do lustra - wieczorem..