bloki (familoki).....
tłumaczenie do wczorajszego wiersza
Gdzie te bloki z czerwonymi futrynami?
W oknach firanki wykrochmalone
Górnicy do pracy radośnie idący
Dziewczyny na kopalnie ich odprowadzały
W nocy sex z nimi uprawiały
Chłopaki dziewczyny bardzo kochają,
Dzieci pod blokiem rozrabiają
Dziadek z laska nas przeganiał
Wy urwisy hultaje rozrabiaki
Szkód narobicie
Krzyczał pod oknami
Idźcie do domu po cukierki
Babka w płaszczu chowa
Oj gwaro, gwaro śląską
Jakie to piękne słowa?
Kto je dzisiaj mówi?
Kto w zeszycie chowa?
Komentarze (2)
Taki wiersz swojski traktujący o wspomnieniach...mam
ogromny sentyment do śląska-tam rodzina i wspomnienia
pierwszych miłości
Super wiersz :) o Moim ukochanym śląsku na którym
mieszkam plusik dla ciebie :*