Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

błotem o ścianę




kierowco
pieszy też człowiek
więc jeśli możesz to zwolnij
gdy właśnie wjeżdżasz w kałużę
fontanna błota na chodnik
to brudny dowód
żeś gburem

Dodano: 2014-09-22 11:31:43
Ten wiersz przeczytano 1557 razy
Oddanych głosów: 47
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (40)

Joanna Es - Ka Joanna Es - Ka

To jest cała prawda. Serdeczne pozdrowienia.

yamCito yamCito

a może to ja Cię Aniu ochlapałem....tak mi się
nieładnie zrobiło gdy wjechałem nie zauważywszy kałuży
i ochlapałem jakąś panienkę....ale niechcący -
przepraszam!

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Chyba każdy z nas doznał takiego obłocenia. Mnie się
zdaje, że dla kierowcy to wielka frajda odstawić taki
numer. Powinni być karani. Pozdrawiam.

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Uff, mnie tak kiedyś błotem, ale wstyd przyznać i mnie
się zdarzyło. Zaraz ruszam a pada. Dzięki za
pouczenie. Postaram się nie zostać gburem:)))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

dobry tytuł - jak grochem/błotem o ścianę;)
może myślą, że tej jesieni modne są płaszcze w
kropeczki? :) pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobre przesłanie ma ten wiersz,
niestety wielu kierowców czerpie chyba satysfakcję bu
niektórych ubłocić,sama kiedyś miałam całe w błocie
spodnie.
Pozdrawiam serdecznie:)

elka elka

Dobry wiersz, ale czy przemówi do takiego gbura
Pozdrawiam

kazap kazap

niestety wielu jest takich błotniarzy - pozdrawiam

ZOLEANDER ZOLEANDER

O,tak ileż razy mnie ochlapano... Pozdrawiam Aniu
ciepło :))

Cecylia Dąbrowska Cecylia Dąbrowska

Masz Aniu rację.
Kiedyś musiałam pójść do domu i przebrać się .Było to
wyjście z pracy do banku. A mój dyrektor był zdziwiony
,że jego pracownice przebierają się w ciągu dnia .
Zażartowałam, że jestem p. minister .
Pozdrawiam

mariat mariat

Anno - takiemu wierszem nie przemówisz do rozumu ani
do litości.
On ma furę, więc co tam pieszy, ważne, że on się
śpieszy.

Gacek Gacek

Najlepiej jeśli kierowca,
przesiądzie się na rowerek,
albo też, jeśli w gumowcach,
odbędzie w deszczu spacerek :P

_wena_ _wena_

Oby ten apel dotarł do nich, szczególnie wtedy, gdy
nadejdzie słota.
Nie chodźmy przy krawędzi chodnika
a unikniemy na ubraniu błota.
Miłego popołudnia Aniu :)

ilona86 ilona86

Oj takich gburów na pęczki, już nie jednokrotnie tego
doświadczyłam, cała umorusana..

magda* magda*

Święta prawda.Raz w życiu, daaaaawno temu, w Krakowie
pewien kierowca poczęstował mnie podczas spaceru takim
czymś. Poczułam na twarzy- brrr- do dzisiaj pamiętam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »