B.M.W.
Wszystkim kierowcom z przerostem brawury i głupoty, a niestety niedorozwojem mózgu i wyobraźni, którzy najwyraźniej nigdy nie powinni dostać prawa jazdy - nawet na wrotki.
I śmierć wrzuciła piąty bieg,
mijając latarń słupy.
Potem uciekła w noc i deszcz,
zostały: krew i trupy.
I całe słone morze łez
ani huragan szału,
nie zgasi ognia w piersi twej,
co płonie bólem żalu.
Wszelkie prawa zastrzeżone - jakiekolwiek wykorzystywanie, powielanie, kopiowanie, bez porozumienia z autorem i jego zgody - zabrionione.
Komentarze (1)
temat Twojego wiersza jakże mi bliski 2 tygodnie temu
przez takiego szalonego kierowcę zginęła moja
mama....mądry wiersz i bardzo potrzebny