Bo bez Ciebie to jak bez powietrza
Słaba jestem.
Nie myślę o sobie,
i zatracam się.
Oddam wszystko,
choć nie mam nic.
Znowu się odwracasz.
Odchodzisz,
zostawiasz bez słowa.
Powiedz czemu,
zawsze słyszę od Ciebie nic ?
Przyrzekam!
Nie będę już kłamać siebie,
ani Tobie mówić, jakby to było gdyby.
Smutno mi, bo czuję,
że zawsze będzie tak.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.