BOG DAL I BOG ZABRAL
Agnieszce...
Bog im dal
i Bog im zabral.
Stworca nasz jest niegodziwy.
Ciezka mysl o macierzynstwie.
Staranne przygotowania.
Oczekiwane narodziny.
Opiekowala sie malenstwem.
Razem z nim cierpiala.
Krotka chwila, ulamki sekund.
Rychle wyjscie na moment.
Zostawila zywe.
Zastala martwe...
Za tydzien mialaby 3 latka...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.