Ból
....Za jakie grzechy....
Jeżeli istenie reikarnacja
To moje poprzednie wcielenie
musiało nieźle narozrabiać.
Teraz tyle cierpienia mnnie spotyka
Że nie wiem momentami jak się nazywam.
Brak miłości, Przyjaźni
Za to ból i nienawiść.
A może to poprostu TEN na górze
wytrzymałośc człowieka sprawdza
Jak tak to jest
SADYSTA
Nie wiem nic... To chyba koniec mojej
wędrówki....
... za jakie? ....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.