Ból i cierpienie!
Jaka to siła trzęsie dziś światem
Ileż to złego jeszcze przed nami?
Może to koniec końca się zbliża
Już najkrótszymi życia drogami?
Co człowiek tutaj dokonać zechce
Buszując wszędzie na tym padole?
Wszak to najgorsze już poza nami
Przed nami tylko puściutkie pole!
To jest ten koniec wyczekiwania
Którego godnie nikt nie doczeka!
Czujemy wszyscy jak bardzo boli
Motanie resztek złego człowieka!
Nie widzi człowiek tylko dlaczego
Ziemi nie zdobi swoim istnieniem?
Natura kochać pragnie każdego
A zniszczyć może unicestwieniem!
Nie pomny siły wielkiej natury..
I miast ją kochać zwalcza zajadle!
Lecz to pomyłka marny człowieku
Ona Cię zniszczy sama nie padnie!
I cofnie zegar o,,Tysiąclecia”
Jeśli nie pęknie Ziemia jak bańka..
Tyle różnego zła od człowieka
Teraz przebrała przemocy miarka!
I przyjdzie ranek ładny słoneczny..
Kiedy zaryczą znów Dinozaury!
Na zawsze zginie ślad tu Człowieka
Gdyż dla pamięci obiekt to marny!
2009 03.14.
Komentarze (31)
Ze smutkiem wypada przyznac Ci racje..czlowiek
niszczac nature niszczy siebie ,bo jest jej
czescia.Heniu,bardzo trafne spostrzezenia..pozdrawiam
Trafne spostrzeżenie dzisiejszej rzeczywistości i
niegodziwych czynów człowieka sprzecznych przkazaniami
Niebios i praw natury. Człowiek pazerny podcina gałąź
na której siedzi i może doprowadzić do przedwczesnego
końca świata.
To my sami robimy wszystko by Twoja wizja się
spełniła,miejmy nadzieję że do tego nie
dojdzie,przecież kiedyś zmądrzejemy.
Wiersz bardzo ciepły ale i zarazem smutny. Ciepły, bo
martwisz się o świat i jego przyszłość a smutny, bo
niestety człowiek zapomina, że nim jest. Heniu to nie
Ty siejesz zagładę swoim wierszem. Koń trojański to
robi pod wierszami większości piszących. Człowiek
niespełniony może to tylko czynić. Nie ma odwagi
podpisać się nickiem autora, nawet nie czyta czyichś
wierszy i próbuje siać zamęt, bo żeby wgłębił się w
treść wiersza jako mądry człowiek nie pisałby takich
bzdur.
Bardzo dobry wiersz i w formie i w treści.
Heniu, to jest bardzo, bardzo dobry wiersz, najlepszy
Twój jaki przeczytałam (moim zdaniem), trzymaj się
dzielnie, powodzenia:)))
Czara goryczy przelana... Konsekwentnie prowadzisz
myśli do porażającej puenty.
Obecnie nie często na beju można przeczytać takie
piękne wiersze w których jest wszystko: głęboka treść
, zgrabne rymy ,ciekawe metafory i dobry
warsztat.Gratulacje
Nasz drogi Heniu, głowa do góry, oceń to jeszcze raz
okiem pańskim. Człowiek tak straszny nie jest z
natury. Chyba, że stał się... koniem trojańskim!
Brzmi jak przestroga. Rujnujemy nasze srodowisko
naturalne, podcinamy gałezie na których siedzimy,
kiedyś rzeczywiście do tego doprowadzimy.
Teraz pomyśl sobie koniu trojański-jednak masz łeb
pełen siana! Miałbym jednak życzenie przeczytać coś z
twoich zbiorów na liście autorów-zrób mi tą
przyjemność i zarejestruj się jako Poeta-zadatki masz
już widoczne na zewnątrz,a sądząc po komentarzach
musisz być wyjątkową ofermą-udowodnij że tak nie
jest..
Bardzo czarne chmury, kiedy znow zarycza dinozaury
Wiersz zawiera trafne spostrzeżenia jest jak
przepowiednia apokalipsy.
O jasny gwint!!! Czarna przepowiednia w jasny
słoneczny dzień...i te dinozaury z wielkiej litery...
Hmm jakoś mnie nie ujęło...treść jak z elementarza dla
6-latków...nie wspomnę o 6-krotnym powtórzeniu słowa
człowiek... Siejesz pan, panie Heniu rzeczywiście
zagładę...
Zwłaszcza zakończenie przerażające... Przynajmniej dla
gatunku ludzkiego ;) Pozdrawiam cieplutko.