Ból, to wielki gracz!
„Nie pomogą próżne żale… ból swój niebu trza polecić – A samemu wciąż wytrwale trzeba naprzód iść… i świecić!” – Adam Asnyk
.
Gdzie ból i cierpienie, tam i nadzieja...
przysłowie łac
Nim świt ukaże swoje oblicze,
panuje ciemność pełna udręki,
w niej przemyślenia - wspomnień nie
zliczę.
Zmęczone wnętrze przeżywa męki.
Cierpi tak dusza jako i ciało,
rozum nie może skryć zaskoczenia,
ból nie odchodzi - smutkiem powiało.
W bezsennej nocy lekcja cierpienia.
Bo on pokutą za dni stroskane,
gorzką zapłatą za błąd w wyborze,
za dni pazerne - łapczywie brane.
I konsekwencją trwania w uporze.
Ból nie odkupi utraty tego,
co było drogie sercu przez lata,
zadany słowem - czynem bliskiego.
Pozbawia złudzeń i w puls kołata.
Sam nie pokrzyczy, szat nie rozdziera,
jednak się pyszni po kres jesieni,
obok nadzieja - i nowa era.
Dzień się obudzi, może coś zmieni.
Zawróci spokój, da ukojenie,
w niepamięć spłynie, gorzki wstrzyma płacz,
wnętrze odmieni - zniknie cierpienie.
Ból w naszym życiu, to wciąż wielki
gracz!
Autor, Halina53
20 luty 2021, Weisenheim am Berg,
Ból i cierpienie są niechcianymi, lecz częstymi towarzyszami naszego życia... motywują nas do działania, innym zaś razem zupełnie do niego zniechęcają,
Komentarze (28)
Prawdziwa refleksja, do bólu prawdziwa :)
Dobry wiersz Halinko. Najbardziej boli ten, który jest
zadany przez bliskiego. Serdecznie pozdrawiam,życząc
szczęśliwej niedzieli.
Ciekawie piszesz o bólu, Halinko,
niestety życie ludzkie na ogół nie jest go pozbawione,
tylko, że
jedni mają go w nadmiarze, a innym dane jest mniej
cierpieć.
Pozdrawiam serdecznie, oby tego bólu było jak
najmniej.
Ciekawy wiersz o cierpieniu i bólu...pozdrawiam
serdecznie.
Z Twoich wierszy zawsze płynie ciekawy przekaz o
meandrach życia.
Wszystkiego dobrego Halino.
Zgadzam się z refleksją od tytułu po puentę,
pozdrawiam ciepło, miłej niedzieli.
Ból to też oznaka,że żyjemy i oznaką choroby
lecz jeżeli serce cierpi widać musiało być bardzo
zranione
pozdrawiam:)
Ból najczęściej jest konsekwencją pochopnych wyborów
mz
Z drugiej strony jak boli to człowiek ma pewność, że
jeszcze żyw...
Pozdrawiam Halinko :)
Tak, masz rację Halinko, ból to silny gracz, zarówno
ten fizyczny, jak i psychiczny. Łatwiej pogodzić się
ze śmiercią, niż z myślą o cierpieniu.
Pozdrowionka, dużo słonka :):)
piękna refleksja, zatrzymałam się...
serdecznie pozdrawiam:)
Ból i cierpienie są niwodlocznymi towarzyszami życia,
raz ich więcej, raz mniej ale trzeba uczyć się z nimi
żyć. Może dzięki temu łatwiej jest docenić szczęście,
cieszyc się małymi rzeczami...
Pozdrawiam serdecznie :)
Bo wszystkiego musimy doświadczyć, ból i cierpienie są
po to, abyśmy wiedzieli co znaczy kochać i być
szczęśliwym i mogli to docenić...pozdrawiam cieplutko
z uznaniem dla tego pięknego i mądrego wiersza Halinko
:)
Ból człowieka zniewala, rozsądnie myśleć nie pozwala.
Miłego dnia z pogodą ducha:)