Bolesny monolog
Aktora raz na scenie,
chwyciło rozwolnienie.
Monolog doprowadził
niczym się też nie zdradził
choć wielkie czuł cierpienie.
Aktora raz na scenie,
chwyciło rozwolnienie.
Monolog doprowadził
niczym się też nie zdradził
choć wielkie czuł cierpienie.
Komentarze (3)
paradoks sraczki: często i rzadko:P pozdrawiam:)
Dobry limeryk na cierpienie :)
Super aktor, ale Ty jesteś lepszy bo spostrzegawczy,
fajny limeryk. Pozdrawiam