Bomba zegarowa
Los stworzył mnie - bombę zegarową.
Uczucia, którymi darzę ludzi pomogły mu.
W mojej głowie jest zegar, który ciągle
tyka.
Na mym sercu tkwi śmiercionośna bomba.
Moje naczynia krwionośne to kable łączące
te dwie części.
Moja wrażliwość działa jak palec
naciskający guzik.
Zrań mnie – zobaczysz jak
wybucham.
Komentarze (3)
zawsze wiedziałam, że piszesz świetne wiersze. ale ten
jest po prostu genialny! kurde ostatni wers jest
najlepszy - a jak mnie zaskoczył :)
To tak jak ja, już możesz sie o tym przekonać . Nie
krzycz tak głośno , bo licho nie śpi.
super wiersz ,brawo
trzyma czytelnika w napięciu ranić nie będę ,bo już
się boję -hehe-napisz jak wybuchasz z miłości