Boski Ojciec?
Bóg to żaden tam ojciec,
nie ma żony ani dzieci,
nie mówi całym zdaniem objawienia,
osobiście nie zna Marii i Józefa,
nie gwiżdże przez stalowe organy
na swoje ziemskie psy,
nie wydmuchuje oceanu rurką do drinków
nie wchłania grzechów jak gąbka wodę,
nie zmywa ludwikiem naczyń duszy,
nie pompuje gumowych balonów,
które pękają.
Dżemie samotnie na wygłuszonej
komiksowej chmurze
z komunikatem,
przedstawię się, daj znak i zrób to
pierwszy!
Zabij nudę, zmartwychwstań
i biegnij co sił w duchowych nogach.
Gnostyku na miernych
coś się zaczyna i nie kończy.
Komentarze (1)
Hm..., ciekawe.