Boża krówka
Dla mojej wnusi:)
Pełnią lata w kwiatów łące
na płacz zbiera się biedronce.
Stroi buzię już podkówką,
(jest maleńką bożą krówką)
Zobaczyła mama łezki,
chabrem otarła niebieskim,
wzięła skarba na kolana,
jak potrafi tylko mama.
A maleństwo stroi fochy:
mam sukienkę w czarne grochy!
Teraz gdy kolorów tyle
spójrz mamusiu na motyle,
żabki, kwiaty i na tęczę.
Nie chcę czarnych grochów więcej,
chcę mieć sukieneczkę z łąki,
w polne maki i w poziomki.
Zobacz skarbie ma je tata,
zdobią babcię, siostry, brata,
są ozdobą biedroneczki,
nie grochy to a kropeczki.
Masz ubranka nakrapiane.
Bądź z nich dumna, bo kochanie
czy wraz z inną sukieneczką
byłabyś naszą córeczką?
Komentarze (46)
Bardzo sympatyczny,ciepły wiersz.
Myślę,że wnusia się ucieszy.
Pozdrawiam Ewo serdecznie:)
Miłego wieczoru życzę:)