Brak...
Dla ciebie...
Brakuje mi ciebie w dzień i w nocy.
Twojego uśmiechu i zapachu, dotyku i
smaku.
Tego jak zawsze na mnie patrzyłeś.
Naszych wieczornych spacerów.
I rozmów do bladego świtu.
Tak bardzo chciałabym cofnąć czas.
Obudzić się rano i przekonać, że ostatnie
dwa lata to tylko zły sen.
Wrócić do momentu kiedy powiedziałam "nie
kocham cię".
Lecz teraz już za późno.
Role się odwróciły.
Ja chcę wrócić, ty już nie.
Może jeszcze kiedyś los połączy nas ze
sobą.
A do tego czasu pozostała mi jedynie
tęsknota.
I płacz w poduszkę o trzeciej nad ranem
kiedy budzę się ze złego snu, a ciebie przy
mnie nie ma...
Kocham Cię...
Komentarze (3)
Bardzo smutny, też popłakałabym z Tobą dla
towarzystwa...pozdrawiam serdecznie...
'ze złego snu'- smutne.
Jedno malutkie slowo "nie" a jakie wazne.Badz dobrej
mysli madziu.Pozdrawiam serdecznie+++