Brak mi celu.
Mojej Nikoli.
Powiedz mi Boże, dlaczego mnie tak
ukarałeś
Po śmierci Nikoli dalej żyć kazałeś
Wiesz że nie mam celu, daj mi ukojenie
Niech życie moje w sen wieczny zamienię
Tam niema marzeń i niema snów
Gdy świadomość się skończy nie obudzę się
znów
Niech mam tą pewność, że w proch się
zamienię
Gdy czas ten nadejdzie- to moje życzenie
Nie chcę wracać z czarnej krainy
Z ciemności i otchłani, do ludzkiej
rodziny
Stefan Simlat
autor
Stefan Simlat
Dodano: 2015-10-04 13:19:56
Ten wiersz przeczytano 2410 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Pan Bóg nikogo nie karze, jedynie doświadcza, taka
jest Jego Wola, a nam pozostaje pogodzić się z nią,
chociaż czasem jest to trudne. Pozdrawiam :)
A ja pogodziłam się z odejściem córeczki, ból zawsze
zostanie :(
trudno pogodzić się z tym gdy odchodzi ukochane
dziecko.. ja pogodziłam się ze odejściem synka a bólu
nic nie jest w stanie ukoić...nie mam żalu do Boga bo
wiem że kiedyś spotkamy się w lepszym świecie -
pozdrawiam :-)
Ból po stracie kogoś bardzo bliskiego warto przelać na
działanie na rzecz innych cierpiących osób.