Brak tytułu
***
I chciałbym być jak wiatr
On też nic nie czuje
Latać wolny wśród gwiazd
Tak spokojny, obojętny
Albo jak morski piach
Kiedy uderzony przez fale
Nie mówi, nie krzyczy
Mnie też już wszystko jedno
I zbliża się dzień
Kiedy powiem:" Dość..."
Tak nagle...
I nikt...
NIe zauważy...
Że byłem...
Tak bym chciał...
I będzie tak
Irlandia, chata i Ja
A wy zostańcie wśród betonu
Jeśli chcecie
W klatkach zamkniętych miast
Wciąż żyjecie
Wśród zimnych spojżeń
Kłamstwo kładąc do ust
A ja nie chcę...
Możecie się śmiać!
Już nie chcę...
***
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.