Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Brała zwykłą żyletkę...

Brała zwykłą żyletkę
na lewej dłoni kreśliła znaki
nie ciekawiło ją życie
nie interesowały chłopaki

Cięła swoją dłoń
w każdej wolnej chwili
wiedziała że od tego
niektórzy nie przeżyli

w szkole szło jej nieźle
dobre oceny miała
lecz Zawsze była sama
nikogo tam nie znała

mówili że jest dziwna
że sobię ręce tnie
lecz co z nia jest naprawdę
ona jedyna tylko wie

rodzice byli wporządku
z nimi problemów nie miała
i wszystko było spoko
póki się nie zakochała

Koleś to zauważył
wiedział że jest "czysta"
był draniem najpodlejszym
odrazu ją wykorzystał

Zostawił potem samą
na odchodne rzucił słowami:
oprócz sexu dziewczyno
nic nie było między nami

Dziewczyna wpadła w rozpacz
ze smutku jeść przestała
przeklinała siebie
że mu się łatwo oddała

próbowała o nim zapomnieć
jak dawniej cięła ręce
chciała czuć ból fizyczny
nie trzeba jej było nic więcej

I tnie się tak do dzisiaj
lecz dużo żadziej już
bo dziś do wycinania
kuchenny bierze nóż

Dziś długi sweter nosi
który blizny zasłoni
i zadam tutaj pytanie
skąd ta wyjściowa szrama na mojej lewej dłoni...



autor

mikka

Dodano: 2005-02-12 11:08:57
Ten wiersz przeczytano 3504 razy
Oddanych głosów: 178
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Dead_Doll Dead_Doll

hmm... piszesz o bólu i nienawiści do całego świata...
rozumiem to. I wiersz ogólnie podoba mi się, lecz nie
jest zbyt emocjonalny czy przejmujący.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »