Brama
witam w krainie straconych nadziei
w bukiecie zwiędłych hiacyntów
w świecie upadłych aniołów
za chwilę usłyszysz zgrzytanie zębów
usłyszysz płacz i wołanie o pomoc
rozgość się
usiądź
rozejrzyj wkoło
spójrz w otchłań sufitu
nie wstawaj
witaj w krainie straconych nadziei
witam w krainie podupadłej wiary
w trawy głębokiej płomieniach
spójrz tam
ponad siebie
to między światami bariera
nie przenikniesz przez nią
nigdy jej nie dotkniesz
witaj w krainie poupadłej wiary
w świecie pokutujących ogniem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.