bramy delirium
żyjemy tak, jak śnimy... samotnie
znam miłość i gniew
kłamstwa i prawdy
słabość i siłę
smak ziemi
i zapach rześkiego powietrza
ból
ale nie znam strachu
dlatego to, co we mnie piękne
nigdy nie zmieni się w nocne koszmary
pewnego dnia
po prostu
serce przestaje uderzać i wtedy
nie ma już sensu
oddychać
* * *
http://www.youtube.com/watch?v=HOv_g0BmoRA
Komentarze (16)
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono", a tego nie
sprawdzisz. Pozdrawiam ciepło.
zdecydowanie bym dyskutował! Targuj się z wnętrzem! :)
Pozdrawiam
dobre porównanie sen i zycie...tak...to własnie w snie
wypatrujemy chwil rzeczywistosci...twoje zakonczenie
staje sie puenta zycia....smierc...
czy to znaczy, że jak się nic nie śni to człowiek nie
żyje? być może nie złapałam głębi Twojego wiersza -
ale dlatego właśnie intryguje...
I słusznie. Po co się lękać? Jeżeli jesteśmy
świadomi, że to nieuniknione to lepiej dobrze się
przygotować by później jako duch do żywych nie wracać
i porządnych ludzi nie straszyć.
nie masz strachu...a lęku?..,. żadnego?. hmmm... a
życie i tak jest piękne:) podoba mi się Twój wiersz
:)
Chciałabym żeby przejście tej bramy okazało się takie
proste...
Każdy ma swoje przemyślenia. A wniosek? Jakby logiczny
:) Pozdrawiam
Intrygujacy i bardzo głęboki. Robisz wrazenie :D
Ciekwy wiersz. Duzy plus.
Gdy czuję strach zaczynam się kurczyć . Lubię Jasia
Fasolę :)
Spieszmy się wydobyć z siebie" to co piękne" nim
oddychanie straci sens.
będę komentował kogo chcę i głosował na kogo chcę, a
Tobie Bazyliszku po prostu wybaczam
a w sierpniu powinno być sucho i trzeźwo- to się da
połączyć?
No i jak tu pracować.....+pozdrawiam