Breja
W kilka chwil szarość dnia przykrył
Może tylko mi się przyśnił
Na biało drogi pokropił
Lecz wieczorem się roztopił
Po kiego nam taka zima
Co mrozu wcale nie trzyma
Teraz jest breja i błoto
Wstręt chodzić po tym piechotą
Bo gdybym w górach mieszkała
Zimą bym się zachwycała
Tu by nie taplać się w błocie
Wolę posiedzieć przy kocie...
autor
JoViSkA
Dodano: 2020-12-05 09:57:31
Ten wiersz przeczytano 1978 razy
Oddanych głosów: 88
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
a teraz śniegu ni ma mrozu ni ma
taka teraz jest polska zima
Halinka, brzoskwinka, Najkuś, Tessa dziękuję
dziewczyny za odwiedziny i przesyłam Wam radosny
uśmiech do dobry wieczór :))
Super z łatwością pióra napisany wiersz, fajnie się
czyta. Zgadzam się całkowicie z Tobą co do pór roku.
Cieplutko pozdrawiam, dziękuję i zdrówka życzę:)
...mnie zima nie pasi...ale nie ma wyjścia by ją
obejść...pozdrawiam serdecznie.
też fajne spędzenie przy kocie można pogłaskac, kot
pomruczy:)
Była i błyskawicznie minęła...malutki śnieżek leżał
pół godziny...ja nie tęsknię za śniegiem i mrozem ale
dzieci...fajny z uśmiechem przeczytałam.Pozdrawiam
serdecznie.
Dziękuję miłym gościom za odwiedziny...przesyłam
wszystkim gorące i szczere uśmiechy na dobry dzień :))
w sumie to jeszcze jesień...
Zima jeszcze przed nami, więc może i śnieg się pojawi.
Ładnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Spoko, zima ma jeszcze czas na przyjście, a teraz
jesień błoci.
Ładny wiersz.
Miłej soboty :-)
Witaj, JoViSko :-)
No tak... U mnie to samo... A zimę bardzo lubię, tylko
prawdziwą. I mieszkałem w miejscach, gdzie śnieg jest
właściwe cały rok... :-)
Chyba jakiegoś zwierzaka przygarnę, nie wiem, czy
kota... Ostatni był pająk, ale jakiś niekontaktowy ;-)
;-)
Pozdrawiam z podobaniem :-)
Mrocznych i słotnych dni też nie lubię. Czekam
niecierpliwie - by puchowa śnieżna kołderka szarość
przykryła. Świat stanie się tajemniczy i uroczy jak w
krainie baśni. Życzę udanego dnia z pogodą ducha:)
Dziękuję dziewczyny za letnie uśmiechy...już mi
zrobiło się o wiele cieplej :))) Pozdrówka dla Was:)
dlatego wolę zachwycać się
wiosną i latem
i pięknej rózy kwiatem
zima i jesień
kapryśna bywa
nie chcę i nie będę
w brei pływać
tony słońca przesyłam:))z uśmiechem:))
A wiesz breja to po warmińsku potrawa sylwestrowa.
Wieczorem gotowało się ją i jadło.
Dzięki za przypomnienie i uśmiech.
Miłego dnia.