Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Brud na

Była jak dalmatyńczyk, miała plamy.
Czarno na białym
widać, że gorsza.
Nie poszła
do kościoła, nie mogła znieść wzroku
figur, grymasów na twarzach.
Ojciec zeszłego roku
powtarzał
„Czekaj, doigrasz się wreszcie”.
Jego zejście
nastąpiło w ostatniej chwili,
inaczej ją by sądzili,
za zabójstwo w afekcie.
Matka na szczęście
nie żyje od dawna,
płakałaby pytaniem
„Po kim to, chyba po ciotce Gertrudzie”.

Jak ona z tymi plamami pójdzie
do nieba?
Będzie trzeba
tłumaczyć, bić się w piersi,
mówić, że pierwszy
był trudny,
potem z górki
na pazurki,
bez zastanowienia.

Wybielacza nie miał,
ten co rzucił kamieniem.
Co chwilę sprawdzali, czy jeszcze oddycha.
Tak się starali, żadna plama nie znikła.

autor

DoroteK

Dodano: 2016-07-16 08:26:54
Ten wiersz przeczytano 5273 razy
Oddanych głosów: 88
Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (100)

elka elka

Bardzo refleksyjny wiersz, dajesz do zastanowienia.
...
pozdrawiam

AndiM AndiM

Nie od razu zrozumiałem-przyznaję się bez
bicia.Pięknie przekazane

Ania M. Ania M.

al-bo dał ciekawe komentarze, dołączę do nich;

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo mocny przekaz o dramatycznym wydźwieku
Ludze potrafią dopatrzeć drzazgi w oku bliźniego a nie
widzą belki w swoim
Ocniają potępiją i niszczą
To bardzo smutne ale z życia zaczerpniete
Pozdrawiam bardzo serdecznie Dorotko

Kropla47 Kropla47

Dziękuję Dorotko...dobrej nocy:)

kazap kazap

Doroto Twój wiersz tak bardzo wyraźnie ukazuje nasze
wnętrze
pełen plam i brudu
słowa są zbyteczne niech przemówią czyny
pozdrawiam

Halina53 Halina53

Już tu byłam... plusik wcześniej zostawiłam...
pozdrawiam serdecznie, dzięki za komentarz pod Łucją

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

brud na sumieniu...
jest za malo widoczny, szyje myjemy czesciej, bo widac
brud:)

karat karat

Może nie plamy to, ale cienie,
które nieczyste rzuca sumienie!
Pozdrawiam!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

brudna... plamy nie znikly, bo ich wcale nie miala,
mz, brudni byli ci, ktorzy ja krzywdzili,

bardzo obrazowo i ciekawie ukazalas ludzkie sprawki,
grzechy, winy i kary; pozdrawiam;)

One Moment One Moment

Gdy przeczytałem wiersz poraz pierwszy, musiałem
wrócić do początku i zapszęgając resztę zmysłów przy
otwartej gębie zrobić to powtórnie. Warto Ciebie
czytać. Dzięki

skorusa skorusa

daje do myślenia...plamy i brud został a jej ..nie
ma...pozdrawiam.

Sabina Gancarz Sabina Gancarz

No tak nie osądzaj bo sam będziesz sądzony i co
wówczas? powiesz czy pomyślisz hmm
pozdrawiam:)

emcio emcio

Ach, te Twoje metafory...
Tekst jest naprawdę więcej niż dobr i o to chodzi!
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »