brzaskiem
lubię przytulić się do brzozy
przymknąć oczy i zapomnieć o troskach
słuchać pieśni zapisanej na trzepocie
skrzydeł
rosy srebrze drżącej na włosach
uchwyciłam wiolinowy klucz
najpiękniejszej filharmonii o wschodzie
lubię przytulić się do brzozy
przymknąć oczy i zapomnieć o troskach
słuchać pieśni zapisanej na trzepocie
skrzydeł
rosy srebrze drżącej na włosach
uchwyciłam wiolinowy klucz
najpiękniejszej filharmonii o wschodzie
Komentarze (14)
A ja mam hamak powieszony na brzozach:)
Kocham akcenty muzyczne w wierszach, a ty je
mistrzowsko wplatasz.
Pozdrawiam serdecznie
...przymknąć oczy i zapomnieć o troskach...tylko gdzie
znaleźć klucz do tego zaklęcia.
I ja lubię... :)
piękny wiersz
O brzasku klucz wiolinowy ptasich treli jest cudowny,
tylko ciepełka im potrzeba.
Ewo jestem pod wrazeniem Twoje miniatury - pozdrawiam
Ileż życie ma blasku,
o brzasku!
Pozdrawiam!
Przyroda jest najpiękniejsza. Pozdrawiam.
Fajnie napisane, choć czytam, że preferujesz kontakty
damsko- damskie przytulając się do brzozy, Ewuszko!
Cóż, mnie to osobiście nie przeszkadza.:)
Natomiast wolałbym klucz wiolinowy symfonii, a nie do
filharmonii. Tyle już kluczy kluczy po kieszeniach!
Miłego wieczoru:)
wystarczy tylko wsłuchać się
w wiosenną ciszę i wiolinowym
kluczem otworzyć swe serce.
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie o brzasku przy filharmonii. Pozdrawiam bardzo
serdecznie
brzoza to przyjazne drzewo...zrobiłem sobie na działce
z brzozy chłopa grającego na tamburynie normalnych
rozmiarów
Też tulę się do brzozy, to dobra relaksacja.
Pozdrawiam Ewuszko:-)
Bardzo romantycznie. Pozdrawiam serdecznie :)