Bukiet róż
Twój kwiatek nadal stoi u mnie w wazonie, codziennie zmieniam mu wodę i zbieram opadłe płatki...
Szli nocą gdy milion gwiazd na
nieboskłonie.
On dał jej różę, z miłości, od serca.
Wyznał, że stracił wiare...
Nadzieję na wspólną przyszłość...
Czar prysł jak wielobawrna bańka
mydlana.
Wszystkie gwiazdy zgasły bo ktoś wylał na
nie wiadro zimnej wody...
Dał jej różę... Dlaczego??
Bo każdy kwiat musi kiedyś uschnąć...
Ususzę sobie Twoją przesliczną różyczkę i powieszę nad łożkiem, żeby mnie pilnowała kiedy nie będziesz mógł być blisko...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.