bumerang
Na pamiątkę dozgonnej rozpaczy
Z której potem ucieka się w ciszę
Może lepiej już na to nie patrzeć
Może lepiej już tego nie słyszeć
Opór ciała co jeszcze się broni
Cień do lotu jak ptak się wyrywa
Wysunąłem swą rękę z twej dłoni
Byś przy innym znów była szczęśliwa
Odpowiedzi nie szukam na teraz
Gilotyna o głowę czas skróci
Jak miłości rzucony bumerang
Gdy odejdziesz zrozumiesz i wrócisz.
Gregorek,7.1.20
autor
return
Dodano: 2020-01-07 14:54:19
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
W życiu czasami tak bywa że coś powraca jak bumerang.
Piękny wiersz. Już mniej w nim rozpaczy a jest lekkie
pogodzenie się z losem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zastanawia...czemu odeszła...czemu wróci...Nie lubię
odchodzić...to ja zostałam sama ale stamtąd nie ma
powrotu...Pozdrawiam...niech los da uśmiech...
Często tak bywa, że jak się odchodzi, to nagle się
rozumie i wraca... Pozdrawiam serdecznie po swojej
długiej przerwie +++
Pięknie jak zawsze. Przy okazji czytania przypomniał
mi się wiersz Puszkina
"Kochałem Panią i miłości mojej
może się jeszcze resztki w duszy tlą,
lecz niech to Pani już nie niepokoi.
Nie chcę Cię smucić nawet myślą tą.
Kochałem bez nadziei i w pokorze,
w męce zazdrości, nieśmiałości trwóg.
Tak czule, tak prawdziwie, że daj Boże
aby Cię inny tak pokochać mógł..."
Miłego wieczoru:)