Burza/Czymże jest życie? i Ona i On
*
burza.
ciemność.
wiatr
błyskawice.
swiatło.
Dla jednych ratunek,a dla drugich
przekleństwo.
Wszystko fruwa,na ulicy
porozrzucane,połanane gałezie.
Do okoła ludzie..
zachowujący sie jak przestraszone
zwierzeta!
biegną.
krzyczą.
płaczą.
Nagle..
pisk opon,
krzyk,
i leżysz
w kałuzy własnej krwi.
krzyszysz:pomocy!
lecz nikt Cie nie słyszy
a moze nie chce słyszeć?
nie chce słyszeć twojego wołania,
wołania o pomoc,
wołania o życie.
leżysz tak..
bezbronny jak dziecko.
Juz tylko Bóg ma Cie w swojej opiece,
ale czy chce abyś przeżył?
wiesz o tym.
Boisz się.
nie chcesz umierać,
nie chcesz tracić tego wszystkiego co
osiągnełeś,
wszystkiego co masz,
nikt nie chce...
Tak już jest.
Jeden umiera,
Drugi sie rodzi.
Nieprzytomny słyszysz
w oddali sygnał pogotowia-sygnał życia.
Już jesteś spokojny bo wiesz,że Bóg dał Ci
szansę,
ale czy zrobi to
nastepnym razem?
*
Czymże jest życie?
tak kruche,że az w tej swojej kruchości
niewyobrażalne
poteżne.
dla jednych cierpie,
dla drugich szczęście.
Dlaczego uświadamy sobie jakie jest
ważne
dopiero gdy mozemy je stracić?
pif
paf
po tobie.
jesteś teraz powietrzem,piórkiem na
wietrze..
istniejesz,ale juz nie wsród nas
nie wśród ludzi..
widzisz siebie,
swoje ciało,
osoby ktore kochałeś,które płaczą,
wszyscy ubrani w czarne stroje,
modlący się o twoja dusze
nie żyjesz..
dociera to do ciebie po chwili.
chcesz wrocic!
krzyszysz:"chce żyć"!
ale czemu nie zastanawiałeś sie nad tym
wcześniej?
przecież nie musiało do tego dojść!
to Ty mogłeś w tej chwili,opłakiwać kogoś
innego!a nie siebie..
zginąłeś,
przez własną głupotę.
pif
paf
po tobie.
I nie ma Cię już teraz.
*
Ona i On:
ON:
słońce już dawno zaszło,
a Ty
siedzisz w kącie.
sam.
z fotografią w ręce.
a na niej,
dziewczyna
osoba..
znasz ją?
tak.?
To co tu jeszcze robisz?
idź do niej.
Nie pójdziesz..
dlaczego?
Ona nie wie co do niej czujesz.
to kiedy jej o tym powiedziesz?
W swoim czasie..
rozumiem
A co będzie
gdy ona odejdzie,
przepadnie i nigdy już się nie spotkacie
ktoś nie będzie się tak jak Ty wstydził
okazać jej swoje uczucia?
Trudno? Są jeszcze inne?
Przecież sam nie wierzysz w to co
mówisz.
Chyba nie jest Ci obojętna..
więc o co chodzi?
Boisz się? czego?
Odpowiedzi.
ONA:
słońce już dawno zaszło,
a Ty
siedzisz w kącie.
sama.
z fotografią w ręce.
a na niej,
chłopak
osoba..
znasz go?
tak.?
To co tu jeszcze robisz?
idź do niego.
Nie pójdziesz..
dlaczego?
On nie wie co do niego czujesz.
to kiedy muj o tym powiedziesz?
W swoim czasie..
rozumiem
A co będzie
gdy on odejdzie,
przepadnie i nigdy już się nie
spotkacie,
ktoś nie będzie się tak jak Ty wstydził
okazać mu swoje uczucia?
Trudno? Są jeszcze inni?
Przecież sama nie wierzysz w to co
mówisz.
Chyba nie jest Ci obojętny..
więc o co chodzi?
Boisz się?czego?
Odpowiedzi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.