Buty
Zdzisław od zawsze zbiera znaczki,
ma pierwszy klaser po ojcu babki,
Maria w szufladzie trzyma kody,
za które miała dostać nagrodę:
weekend dla dwojga w Gołębiewskim.
Buty.
Kto zbiera takie rzeczy?
Miliony kobiet na całym świecie.
Lecz czy koniecznie buty męskie?
Hania ma takich butów - najwięcej,
po mężach, i po swoim Zbyszku.
I Hania w każde jedno święto
czyści te buty mięciutką ścierką,
nakłada pastę na wspomnienie
to, które dało Hani złudzenia,
że razem będą już na zawsze.
Bierze do ręki buty jasne,
w których na spacer ubierał Zbysia,
a ona właśnie wtedy wyszła,
zła była, o jakiś rosół, kotlet.
Już nawet dobrze nie pamięta.
Pamięta za to doskonale
sygnał karetki, płacz swój, żale,
że nie zdążyła go przeprosić,
za kotlet, za pieprzony rosół,
że z niczym więcej nie zdążyła...
Chwila.
Bierze do ręki inne buty.
Jakiż on wydał jej się głupi.
Lekkoduch młody, zwykły palant.
A jednak przy nim wróciła wiara,
że życie dobrze się ułoży.
I było dobrze. Było miło.
I znowu było tylko chwilą...
Na końcu czyści buty syna...
To już ostatni wiersz w tym miesiącu przed urlopem z cyklu historie prawdziwe. Do zobaczenia we wrześniu.
Komentarze (21)
dla mnie osobiście wiersz jest tragiczny i szczerzę
wspołczuję tej kobiecie...tobie gratuluje podjęcia
trudnego tematu i przedstawienia go i ubrania w takie
słowa, które wzruszają i wbijają w krzesło...
czasem takie rzeczy jak buty przywołują najwięcej
wspomnień, tych radosnych ale i bolesnych...wiersz gra
na emocjach
Życie chowa się w szczegółach - tak to już jest. Buty
przywodzą na myśl wspomnienia, obrazy z
życia...Jednak, zeby zacząć od nowa, trzeba zrobić
trochę miejsca w szafce na ...nowe buty, a w sercu -
na nowe wydarzenia. Bardzo wzruszający wiersz Joasiu!
Mam pretensję Joasiu - zawsze tak napiszesz... a
potem zostawisz człowieka z ciarkami....wzruszenia...
Tymczasem - miłego wypoczynku - czekam na następny
wiersz z niecierpliwością.
Świetny wiersz, widzę tę scenę - tę osobę wspominającą
przy tym czyszczeniu tych butów, widzę to i idę
myślami razem z nią, świetny
Brak mi słów. Jak zwykle samo życie ,zwykłe buty....a
jednak....jesteś Mistrzem .Chylę głowę