Być pogromcą własnego wnętrza
Serce to Niebo i Piekło zarazem,
Dwa światy w nim zatopione.
Cienką bariera są przedzielone
Łatwo naruszyć cienką nić.
Równowagi jest to gwarancja,
Gniewu i euforii kapitulacja.
I gdyby nie jej zwiewna budowa
Człowiek każdy dzień mógłby żyć od nowa,
Każdą chwilę przeżywać tak dobrze,
A nie jak dotychczas swój własny
pogrzeb.
Nauczmy się zatem ważyć siłę emocji
I dążmy nieustannie ku doskonałości.
autor
marcinek nawiedzony
Dodano: 2007-01-08 20:37:30
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.